To się zdarza. Nawet często.
98% biznesów doświadcza wcześniej czy później kłopotów. Jest wiele czynników, które mogą zatrząść biznesem, a właściciele mogą się znaleźć w naprawdę trudnej sytuacji.
Przykładów jest nieskończenie wiele: pojawiła się brutalna konkurencja, wprowadzono nowe prawo, które ograniczyło nasze działania, koszty prowadzenia biznesu rosną niewspółmiernie do przychodów, dotyka nas pandemia oraz konflikty wojenne, świat pogrąża się w kryzysie ekonomicznym i demograficznym, konsumenci mają coraz większe potrzeby. I można jeszcze długo wymieniać.
Czy jesteśmy wobec tego bezbronni? NIE.
Przede wszystkim należy zaakceptować fakt, że otoczenie biznesowe będzie się zmieniać, a Ziemi nie zatrzymamy. Skończyły się czasy, kiedy biznes mógł latami działać w miarę przewidywalnym środowisku. Postęp technologiczny spowodował, że świat nabrał dużego tempa zmian. Nowe produkty, usługi i rozwiązania pojawiają się praktycznie codziennie. Oferty są łatwe do porównania, a rynek stał się globalnym. Do tego zmiany polityczne, demograficzne i struktura potrzeb konsumentów, generują potrzebę częstego dostosowywania naszej działalności do zachodzących zmian.
Czy musimy być rekinami biznesu i mieć nieprawdopodobną intuicję, żeby ustrzec się przed problemami? Również NIE.
Poniżej przedstawiamy podstawowe działania, które pomagają przedsiębiorcom na całym świecie przeciwdziałać pojawiającym się problemom, a przede wszystkim stabilnie rozwijać biznes.
Najważniejsze to precyzyjnie zdefiniuj problem.
Często spotykamy się z sytuacją, w której właściciel mówi, że źródłem całego bólu jest bezlitosny i niemoralny konkurent, albo rząd, który rzuca kłody pod nogi nowymi ustawami, ale gdy dopytujemy o szczegóły, dokładnie jakie, poza wynikiem finansowym, dana sytuacja wywołała zmiany w prowadzonej działalności, to już nie wiadomo.
Dlaczego tak się dzieje?
Bo duża część przedsiębiorców nie mierzy ani nie monitoruje skrupulatnie swojego biznesu ani jego otoczenia. Często patrzy jedynie na wynik finansowy i dopóki on się w miarę zgadza, to nie patrzy na szczegóły. W związku z tym za późno się orientuje, że coś idzie nie tak, zazwyczaj w momencie jak spadek biznesu już bardzo doskwiera i rachunek w banku przestaje się zgadzać.
Na tym etapie pojawiają się nerwy i pilne szukanie szybkiego rozwiązania. Nerwy to zawsze zły doradca, a szybkie rozwiązania są albo niecelne, albo bardzo drogie. Często to się kończy zaciąganiem dodatkowych kredytów lub innej formy finansowania, nawiązywaniem niekorzystnych współprac, zwalnianiem pracowników lub innym ograniczeniem działalności biznesu, a w efekcie dalszym potęgowaniem się problemów.
Więc co zrobić, żeby się przed tym ustrzec?
Jeżeli Twoja firma stanęła w miejscu lub co gorsza już odnotowuje straty, to pierwszą i najważniejszą rzeczą, którą musisz zrobić, to precyzyjnie zdefiniować problem. Tylko dzięki temu znajdziesz rozwiązanie, które pomoże Ci efektywnie rozwiązać problem.
Problem definiujemy przeprowadzając analizę każdego obszaru naszej działalności – oferty, sprzedaży, kosztów, otoczenia rynkowego itd.
Tylko dobre i precyzyjne zdiagnozowanie problemu pozwala dobrać właściwe rozwiązanie.
Stwórz solidny plan działania
Gdy już mamy zdefiniowany problem, to zanim zaczniemy działać stwórzmy plan. Problemy w firmie generują duże i złe emocje, powoduje to, że narasta duża presja natychmiastowego, „jakiegokolwiek” działania. Często kończy się to strzelaniem kulą w płot.
Oczywiście, w momencie kryzysu należy działać szybko, ale warto poświęcić chwilę, często wystarczy kilka godzin lub dni, żeby dobrze zaplanować działania, narzędzia, środki, czas i potrzebny zespół. Jeżeli sami doświadczamy w tym momencie trudnych emocji, które jak wiemy są złym doradcą, to dobrze tworzyć plan z zaufanym i kompetentnym partnerem, który bez emocji będzie mógł dostrzec inne okazje czy zagrożenia.
Pamiętając, że każda sytuacja ma kilka rozwiązań, warto rozpisać dostępne opcje, wycenić ich koszt, ryzyko i pracochłonność i wybrać takie, które w sposób najbardziej efektywny doprowadzi nas do rozwiązania problemu.
Plan pozwala określić najlepszą ścieżkę dojścia do wskazanego celu.
Zaangażuj zespół
Szybkie i skuteczne odwrócenie negatywnej sytuacji wymaga tego, żeby wszyscy „strzelali do tej samej bramki”. Jeżeli problem i plan są tylko w głowie właściciela czy głównego managera, to możemy napotkać sytuację, że zespół będzie inaczej oceniał ważność i priorytety poszczególnych prac.
Nie zawsze też należy ogłaszać problem na forum, bo może to generować niepokój wśród pracowników, ale zawsze przedstawiajmy cele i zadania. Zastanów się kto jest kluczowy do pracy nad rozwiązaniem danej sytuacji i zaangażuj go do dyskusji.
Brak zaangażowanego zespołu blokuje realizację każdego planu.
Wprowadź na stałe regularne i kompleksowe monitorowanie własnego biznesu.
"Powiedziałbym – że biznes, w którym nie badasz i nie mierzysz stale wszystkich obszarów i wpływu swojego biznesu, jest biznesem niewartym posiadania.” – Jay Abraham.
To słowa jednego z najznamienitszych amerykańskich strategów biznesu, który doradzał i współpracował z takimi firmami jak np. Amazon. Mierzenie i monitorowanie swojego biznesu wydaje się być sprawą oczywistą, niemniej jednak zbyt często jest bagatelizowane, niezbyt skrupulatnie lub zbyt rzadko robione. Często też właściciele czy managerowie nie wymagają od zespołu raportowania, gdyż żyją w przekonaniu, że to zabiera pracownikom cenny czas, który powinni przeznaczyć na pracę.
A prawda jest taka, że nie ma skuteczniejszego sposobu przeciwdziałania przyszłym problemom oraz upewniania się, że prowadzone działania i inwestycje przynoszą pożądane efekty.
Monitorowanie swojego biznesu jest kluczowe i niezbędne do osiągnięcia sukcesu Twojej firmy.
A oto kilka powodów dlaczego :)
1. Minimalizowanie ryzyka prowadzenia biznesu
Dzięki temu już na bardzo wczesnym etapie zorientujesz się, że pojawia się problem. Im wcześniej to wyłapiesz, tym mniej on Cię będzie kosztował lub wręcz jesteś w stanie mu zapobiec!
2. Oszczędność pieniędzy
Nie inwestujesz w ciemno, dokładnie wiesz, który element biznesu wymaga poprawy, a który ma potencjał na dalszy rozwój.
3. Oszczędność czasu
Mimo, ze wielu managerów uważa, że pracownicy powinni tylko generować sprzedaż i nowe rozwiązania i „nie tracić czasu” na wypełnianie żmudnych raportów, to warto wiedzieć, że nic nie pochłania więcej czasu i pieniędzy niż wychodzenie z problemu.
4. Rozwój firmy i budowanie przewagi konkurencyjnej
Monitorowanie wyników działalności pozwala na wczesne wyłapywanie zmian na rynku i w zachowaniu konsumentów, czy klientów. Dzięki temu, możesz wprowadzać rozwiązania wcześniej niż konkurencja i zyskiwać przewagę.
Podsumowując, każdy przedsiębiorca i manager doświadcza problemów, czy trudnych sytuacji w biznesie, ale możemy mieć nad nimi kontrolę i nie musimy czekać aż wyrządzą duże szkody. Nie jest to przypadek, że w międzynarodowych korporacjach pracownicy spędzają mnóstwo czasu na raportowaniu i planowaniu. Krąży wokół tego mnóstwo żartów i nierzadko generuje frustrację pracowników, ale są to działania kluczowe i niezbędne do osiągnięcia sukcesu.
Comments